Wersja nieobowiązująca z dnia

Koty wolnożyjące się NIE BŁAKAJĄ!!!!

Koty wolnożyjące się NIE BŁAKAJĄ!!!!


           One żyją w swoim środowisku, są zasymilowane, a co więcej, koty "miejskie" pomagająw ograniczeniu populacji szczurów i innych gryzoni. Pomoc dla nich powinna polegaćna dokarmianiu, sterylizacji i zapewnieniu schronienia (piwnice, budki).

Absolutnie nie wolno takich kotów łapać i zamykać w schroniskach, raz, że to nie są oswojone "nakolankowce", dwa, one są niezbędne w mieście.

 

W całej Polsce obowiązuje Ustawa o Ochronie Zwierząt -[Rozdział 6, Art. 21 -Zwierzęta wolno żyjące (dzikie)- "Zwierzęta wolno żyjące stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki rozwoju
i swobodnego bytu". Nie wolno tych zwierząt wyłapywać i wywozić, ani też utrudniać im bytowania w danym miejscu, np. przez uniemożliwianie im dostępudo naturalnych schronień na terenie zabudowanym (piwnice).

Gminy przyjęły "Program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz przeciwdziałania bezdomności zwierząt". W jego ramach jest prowadzona akcja wyłapywania i sterylizacji kotekoraz ich powrót na swoje terytorium. Zimą koty sobie nie poradzą bez dokarmiania i schronienia w piwnicach. To człowiek udomowił kota, więc jest mu coś winien.

 Głodny, zmarznięty lub chory kot nie poluje !!!.

 


 


 

Załączniki

Wersja nieobowiązująca

Strona może zawierać nieaktualną treść i załączniki. Możesz pozostać na tej stronie lub przejść na wersję z obowiązującą zawartością.